Dana daje Kyle'owi na urodziny drogi prezent, a potem upiera się, że zapłaci rachunek za kolację urządzoną dla niego i Andy'ego. Kiedy Jim chce się dorzucić, Dana odmawia, tłumacząc, że przecież zarabia więcej niż on. Jej słowa ranią wybujałe ego Jima – wydaje on 500 dolarów na osiołka dla dziewczynek (bo nie było go stać na kucyka), który od razu niszczy prezent od Dany.