W czasie lotu British Midland 92 w maszynie dochodzi o awarii silnika. Drugi pilot omyłkowo stwierdza, że kłopoty sprawia prawy silnik i wyłącza go. Niedługo potem uszkodzony, lewy silnik całkowicie gaśnie. Pozbawiony napędu samolot rozbija się o skarpę przy autostradzie M1, 800 m od lotniska, na którym miał lądować awaryjnie.