Gosia wychodzi dziś z ośrodka odwykowego. Kiedy Błażej przyjeżdża po żonę, ta nie cieszy się na jego widok. W domu Błażej robi, co może by ułatwić Gosi powrót do normalnego życia. Coś jednak idzie nie tak – wieczorem w progu mieszkania Zimińskich staje ich zapłakana córka.